optimus reaktywacja napisał:
By pozbyc sie zludzen wystarczylo w podstawowce przeczytac "folwark zwierzecy"
i nie tylko....,niestyty ale G.Orwel mial racje
polecam tez "1984"
"Rzecz dzieje się w fikcyjnym państwie Oceania, rządzonym przez wszechpotężną Partię pod przywództwem Wielkiego Brata. Obywatele poddani są nieustającej inwigilacji i kontroli, reżim ingeruje w najbardziej intymne sfery życia, nieprawomyślnych eliminuje lub podporządkowuje sobie ich umysły, zamieniając w gorliwych wyznawców. Policja Myśli tropi „myślozbrodznie”, Ministerstwo Prawdy dezinformuje i zajmuje się cenzurą, Ministerstwo Pokoju prowadzi wojnę, Ministerstwo Obfitości doprowadza do głodu i nędzy, a Ministerstwo Miłości prześladuje niepokornych. Władza zawłaszczyła język i narzuciła obywatelom nowomowę partyjnych aparatczyków, w której nie ma takich pojęć, jak prawda czy wolność. Są za to seanse nienawiści i dwójmyślenie, które wraz z nowomową weszły do potocznego języka"
By pozbyc sie zludzen wystarczylo w podstawowce przeczytac "folwark zwierzecy"
i nie tylko....,niestyty ale G.Orwel mial racje
polecam tez "1984"
"Rzecz dzieje się w fikcyjnym państwie Oceania, rządzonym przez wszechpotężną Partię pod przywództwem Wielkiego Brata. Obywatele poddani są nieustającej inwigilacji i kontroli, reżim ingeruje w najbardziej intymne sfery życia, nieprawomyślnych eliminuje lub podporządkowuje sobie ich umysły, zamieniając w gorliwych wyznawców. Policja Myśli tropi „myślozbrodznie”, Ministerstwo Prawdy dezinformuje i zajmuje się cenzurą, Ministerstwo Pokoju prowadzi wojnę, Ministerstwo Obfitości doprowadza do głodu i nędzy, a Ministerstwo Miłości prześladuje niepokornych. Władza zawłaszczyła język i narzuciła obywatelom nowomowę partyjnych aparatczyków, w której nie ma takich pojęć, jak prawda czy wolność. Są za to seanse nienawiści i dwójmyślenie, które wraz z nowomową weszły do potocznego języka"